Obchodzony po raz pierwszy w 2006 roku, a ustanowiony przez Europejskie Towarzystwo Urologiczne dzień ma na celu zwiększenie świadomości na temat chorób gruczołu krokowego.
Rak prostaty zajmuje trzecie miejsce na niechlubnej liście najbardziej śmiertelnych nowotworów u mężczyzn w Polsce. Z badań wynika, że aż dziesięć procent mężczyzn w wieku 50 lat jest bezpośrednio zagrożonych rozwojem tej choroby, której największym „sprzymierzeńcem” jest, niestety, brak świadomości oraz wstyd związany z wizytą u lekarza urologa. Tymczasem proste badanie u specjalisty oraz pomiar poziomu białka, zwanego PSA (antygenu swoistego dla prostaty – ang. Prostate-Specific Antigen), wystarczyły do wykrycia ogromnej raka na bardzo wczesnym, w pełni uleczalnym etapie jego rozwoju.
Rak prostaty atakuje zazwyczaj mężczyzn po 45. roku życia. Dotyka ok. 30 proc. mężczyzn po 50. roku życia i aż 80 proc. po 80. roku życia. Ma najczęściej charakter pierwotny (nie jest przerzutem komórek nowotworowych z innego organu, ale jego źródłem są tkanki prostaty), a to oznacza, że wcześnie wykryty może być wycięty razem z gruczołem zanim nastąpi przerzut do innego narządu lub do kości.
Prostata wytwarzająca wydzielinę, w której poruszają się plemniki (stąd od jej prawidłowego funkcjonowania zależy płodność mężczyzny) to niewielki narząd wielkości kasztana, położony poniżej pęcherza moczowego, otaczający cewkę moczową. Jego powiększenie prowadzi do pojawienia się mało komfortowych objawów, związanych ze zwężeniem dróg odpływu moczu oraz uciskiem na pęcherz moczowy: częstego i z trudnościami oddawania moczu (także w nocy), uczucie parcia na mocz, zaburzenia erekcji.
Łagodne powiększenie prostaty jest jednym z najczęstszych schorzeń wieku dojrzałego; dotyczy ponad 2 milionów męskiej części Polaków a blisko połowy z tych, którzy ukończyli 50. rok życia. Im starsza populacja mężczyzn tym większy odsetek tych z powiększoną prostatą. Wczesne rozpoznanie schorzenia pozwala na podjęcie właściwej terapii i szybkie złagodzenie dolegliwości. Niestety, niewielu mężczyzn zgłasza się regularnie na badanie prostaty, mimo iż należy ono do wręcz banalnych. Banalnych, ale nieco… kłopotliwych, to fakt, bo jest to badanie per rectum (palcem przez odbyt). Tymczasem regularne kontrole urologiczne pozwalają zmniejszyć dolegliwości spowodowane łagodnym rozrostem prostaty, ale przede wszystkim dają szansę na wykrycie raka prostaty w jego wczesnej fazie zaawansowania, pozwalającej na całkowite wyleczenie.
Mężczyzno, ośmiel się być mądry! Sprawdzaj regularnie stan swojej prostaty!
Źródło: www.zdrowie.pap.pl, nowa.onkologia.opole.pl