12 sierpnia przypada Dzień Pracoholików. Ideą ustanowienia tego dnia jest zwrócenie uwagi na problem pracoholizmu oraz zagrożeń z nim związanych. Czym więc jest pracoholizm i jakie mogą być jego konsekwencje?
Pracoholizm traktowany jest w kategorii uzależnienia, a osoba nim dotknięta odczuwa obsesyjną i wewnętrzną potrzebę ciągłego wykonywania pracy kosztem innych sfer życia, tym samym doprowadzając do zaburzenia równowagi pomiędzy tymi sferami. W efekcie zaniedbuje rodzinę, przyjaciół, nie ma czasu na sen, odpoczynek czy inne aktywności.
Pracoholikowi towarzyszyć może szereg symptomów związanych z nadmiarem stresu takich jak: bóle głowy, kłopoty ze snem czy nerwowość. Tak jak każde inne uzależnienie, łącznie z narkomanią czy alkoholizmem, pracoholizm stopniowo wyniszcza człowieka fizycznie i psychicznie, prowadząc do przeciążenia organizmu, a nawet chorób psychicznych.
Pierwsze niepokojące sygnały, których nie wolno bagatelizować to skupianie uwagi wyłącznie na pracy zawodowej, postrzeganie sukcesu zawodowego jako jedynego celu wartego osiągnięcia, a także odczuwanie wyrzutów sumienia wywoływanych odpoczynkiem. Niestety w wielu kulturach na świecie pracoholizm cieszy się społeczną aprobatą, jest uznawany za tzw. ?szanowane uzależnienie? i bardzo często mylnie utożsamiany z pracowitością.
Aby więc nie wpaść w sidła pracoholizmu, warto zadbać o harmonię pomiędzy życiem zawodowym a osobistym, poświęcać odpowiednio dużo czasu na odpoczynek, a w czasie wolnym cieszyć się życiem po pracy.
Źródło: www.ciop.pl